Jesteś tutaj: HomeBydgoszczBrat Aleksandra Fedorowicza o dziennikarzach żądnych sensacji

Brat Aleksandra Fedorowicza o dziennikarzach żądnych sensacji

Napisane przez  Redakcja / wPolityce.pl Opublikowano w Bydgoszcz środa, 04 październik 2017 00:04

W ubiegłą środę, późnym wieczorem, rozpoczęły się przygotowania do ekshumacji ciała Aleksandra Fedorowicza, który zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie smoleńskiej. Jego szczątki spoczęły na cmentarzu przy ulicy Toruńskiej w Bydgoszczy. Brat zmarłego uważa, że rządne sensacji media nie potrafiły uszanować delikatności sytuacji.

Na temat przeprowadzanych ekshumacji Dariusz Fedorowicz wypowiada się w wywiadzie z portalem wPolityce. Nie przedstawia jednak żadnych konkretów dotyczących ekshumacji swojego brata, bo jak wyjaśnia, zachowania poufności wymaga dobro śledztwa.

 

- Obecne badania są niezwykle trudne i żmudne, trwają kilkanaście godzin. To jest tytaniczna praca, a dla osoby najbliższej, która w tym uczestniczy, to niebywale traumatyczne przeżycie. Ten ból ktoś nam zafundował - ci, którzy wtedy decydowali, że tych badań nie wykonano w 2010 roku. Ciała zostały pochowane z pogwałceniem polskiego prawa, bo dokumentacja sekcyjna w chwili pochówku nie była dostępna, a strona polska w badaniach autopsyjnych i sądowo-lekarskich nie uczestniczyła w Moskwie – wypowiada się z rozmowie z wPolityce.pl Dariusz Fedorowicz.

 

W trakcie przygotowań do ekshumacji cmentarz przy parafii pw. Józefa Rzemieślnika został otoczony przez policjantów i funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej. Miało to na celu niedopuszczenie, aby z tak delikatnej sprawy media zrobiły tanią sensację. Na ten aspekt zwraca również uwagę Fedorowicz w wywiadzie - Niestety dziennikarze żądni sensacji już przed ekshumacją na cmentarzu próbowali dowiedzieć się wszystkiego. Miałem szereg telefonów. Niektórzy usiłowali z pewnej odległości robić zdjęcia. Na szczęście cmentarz był zabezpieczony. Uważam, że tu nie ma co szukać sensacji. Trzeba, aby organa państwa, które są zobowiązane do wykonania tych czynności mogły pracować w ciszy i spokoju.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Europoseł Brejza liderem listy do Parlamentu Europejskiego

    Obradująca w środę Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdziła listy kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 9 czerwca. Listę w kujawsko-pomorskim otworzy jak można było się spodziewać europoseł Krzysztof Brejza. Tutaj nie było niespodzianki, choć jeszcze kilka tygodni temu jego kandydatura nie była taka pewna.

  • Złożono ostatni wniosek o ZRID dla drogi S10. Na pozostałych odcinkach widać opóźnienia

    W ubiegłym tygodniu firma Rubau Polska, która wygrała przetarg na budowę odcinka Toruń Zachód – Toruń Południe (węzeł autostradowy) drogi ekspresowej S10 złożyła do wojewody wniosek o wydanie ZRID. Zezwolenie Realizacji Inwestycji Drogowej to dokument kończący proces przejmowania terenu pod inwestycję, który pozwala rozpocząć fizyczne prace budowlane. Do tej pory dla żadnego z odcinków S10 Bydgoszcz-Toruń nie wydano jeszcze ZRID.

Wiadomości z regionu