Król Filip VI misję stworzenia rządu powierzył liderowi ludowców Albertowi Feijo, który jako wyjście z patowej sytuacji zaproponował skrócenie kadencji do 2 lat, jeżeli socjaliści udzielą mu wotum zaufania. Socjaliści tę propozycję odrzucili. Jeżeli rząd Feijo nie uzyska pod koniec września większości w głosowaniu, król zapewne powierzy stworzenie rządu Sanchezowi z obozu socjalistycznego. A jeżeli sytuacja dalej będzie patowa, to zapewne Hiszpanie znowu będą musieli pójść do urn na wybory.
Więcej w materiale filmowym.