Artego Bydgoszcz i Wisła Can Pack Kraków nie zamierzają zbaczać ze zwycięskiej ścieżki. Lider z Bydgoszczy pewnie triumfował w Sosnowcu, z kolei mistrz z Krakowa wygrał w gorącej gorzowskiej hali.

Liderki z Bydgoszczy swój mecz w Sosnowcu rozpoczęły od bardzo mocnego uderzenia, bowiem po pierwszej ćwiartce prowadziły aż 18:2! Beniaminek zdołał w drugiej doprowadzić do stanu 37:30, jednak rywalki szybko odbiły wynik i uspokoiły zapędy rywalek.

Gospodynie miały ogromny problem ze skutecznością, która wyniosła zaledwie 24 procent w rzutach z gry. Tych nie miała z kolei najlepsza na parkiecie Amisha Carter, autorka double-double w postaci 21 punktów i 12 zbiórek.

Dla Artego była to trzecia kolejna wygrana na starcie sezonu. Podobnym bilansem może pochwalić się Wisła Can Pack Kraków, która po trzeci triumf sięgnęła na gorącym terenie w Gorzowie Wielkopolskim.

Niestety, w niedzielę mocnym rywalom z Krosna nie sprostali koszykarze Astorii. Podopieczni Przemysława Gierszewskiego przegrali na południu Polski wyraźnie 74:54. 

JAS FBG Zagłębie Sosnowiec - Artego Bydgoszcz 44:70 (2:18, 18:15, 14:19, 10:18)

JAS FBG: Swanier 13, McCallum 11, Sutherland 9, Bekasiewicz 4, Dąbkowska 2, Głocka 2, Rozwadowska 2, Antczak 1,  Dobrowolska 0, Sikora 0, Kaczor 0.

Artego: Carter 21 (12 zb), Reid 12, Pawlak 8, Koc 8, Międzik 7, McBride 7, Morris 4, Fikiel 3, Szybała 0

Miasto Szkła Krosno - Astoria Bydgoszcz 74:54 (20:8, 22:13, 16:20, 16:13)

Miasto Szkła: Oczkowicz 19, Małgorzaciak 11, Pełka 11, Dłuski 10, Bręk 8, Rduch 7, Wyka 6, Galewski 2, Baran 0.

Astoria: Robak 15, Mazur 11, Grod 9, Laydych 5, Fatz 4, Szyttenholm 4, Barszczyk 2, Kutta 2, Lewandowski 2, Łucka 0.