Jesteś tutaj: HomeKoronowo i PruszczArtykuły filtrowane wg daty: czwartek, 10 styczeń 2013
czwartek, 10 styczeń 2013 22:36

,,Walczmy wspólnie o akademie medyczną”

W czwartek w sali sesyjnej bydgoskiego ratusza odbyło się spotkanie noworoczne Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy, najstarszej organizacji społecznej w mieście nad Brdą i jednej z najbardziej zasłużonych.

Opublikowano w Bydgoszcz
czwartek, 10 styczeń 2013 15:15

Orlik razy pięć

Od rana prezydent wraz z przedstawicielami sejmiku przecinał wstęgi, w ten sposób otwierając pięć nowych boisk typu ,,Orlik”.

Opublikowano w Bydgoszcz
czwartek, 10 styczeń 2013 14:50

Pamiętajmy o bohaterach

Szubin był szczególnie doświadczony podczas Powstania Wielkopolskiego. Miasto zdobywano trzykrotnie, pierw 2 i 8 stycznia 1919 roku, te próby się jednak nie powiodły. Udało się dopiero za trzecim razem 11 stycznia, jutro (piątek) obchodzić będziemy 94 rocznicę tego wydarzenia.

Opublikowano w Historia

W poniedziałek w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej Tomasza Siemoniaka, które od 1 kwietnia likwiduje prokuratury wojskowe w Bydgoszczy, Elblągu i Zielonej Górze.

Opublikowano w Bydgoszcz

Warte obejrzenia

« Kwiecień 2020 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30      
  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu