Głosami radnych PO, SLD i PiS Rada Powiatu w Sępólnie Krajeńskim odrzuciła projekt budżetu powiatu na rok 2014, główną przyczyną takiej decyzji ma być katastrofalna sytuacja finansów publicznych. Grupa radnych chce także odwołania starosty, głosowanie w tej sprawie planowane jest na styczeń.
Trzymam prezydenta Bruskiego za słowo – mając nadzieje, że przed podjęciem jakichkolwiek decyzji w sprawie zagospodarowania Placu Teatralnego zostanie podjęta ogólno bydgoska debata. Jest to bowiem działka położona w samym centrum miasta i decyzje dotyczące jej przyszłości powinny odzwierciedlać oczekiwania całej bydgoskiej społeczności.
Jeszcze nie minęło 100 lat od okresu, gdy Bydgoszcz znajdowała się pod zaborem Niemieckim, gdy dominował na ulicach język germański. Później przyszła II wojna światowa, w czasie której zniszczeniu uległy ikony przedwojennej Bydgoszczy i czasy PRL. Zmieniały się władze, a co za tym idzie zmieniały się koncepcje rozwoju miasta.
Od stycznia mieszkańcy Osielska będą płacić za odbiór śmieci ponad dwukrotnie więcej. Obowiązująca od lipca stawka 5 zł od każdej zamieszkałej w nieruchomości osoby okazała się zbyt niska, aby system gospodarki odpadami był wstanie się sam finansować.
W grudniu 1918 roku, mimo formalnego odzyskania przez Polskę niepodległości miesiąc wcześniej, Wielkopolska i Kujawy znajdowały się nadal pod okupacją niemiecką. W dniu 26 grudnia przez Inowrocław do Poznania jechał Ignacy Jan Paderewski. Przy torach kolejowych zebrały się tłumy inowrocławian, którzy wiwatowali na cześć Paderewskiego oraz odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego.
Dzisiaj przypada Międzynarodowy Dzień Pamięci Ludzi Pracy – zostawmy już na boku jego całą genezę, aby nie przedłużać, a także zostawmy wypowiedzi z wieców politycznych, które zapewne się dzisiaj pojawią w przeróżnych miastach, bo żyjemy w czasie przełomu, który ciężko ,,ogarnąć” politykom żyjącym w perspektywie od wyborów do wyborów. Obserwujemy właśnie rewolucję widząc jak znikają jedne zawody, a w ich miejsce powstają kolejne.
Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.