Radni Prawa i Sprawiedliwości dziwią się prezydent proponuje im podjęcie uchwały w sprawie zrealizowania za 3 mln zł badań nad powiązaniami metropolitarnymi Bydgoszczy i Torunia, dlatego pozytywnie odnosi się do wniosku Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska i zagłosuje przeciwko proponowanej przez prezydenta uchwale.
Na dzisiejszym posiedzeniu Rady Powiatu w Żninie starosta Zbigniew Jaszczuk otrzymał od radnych absolutorium za wykonanie budżetu na rok 2012. Radni byli tak zgodni co do sukcesu starosty, że nawet nie zajęli się sprawą jego zastępcy, któremu wojewoda zarzuca złamanie tzw. ustawy antykorupcyjnej” i nakazała jego odwołanie.
Propozycja uchwały dotycząca realizacji projektu za prawie 3 mln zł, dotyczącego zbadania powiązań pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem wywołuje w Bydgoszczy duże emocje. Fakt, że bydgoszczanie się wahają niepokoi dość mocno toruńskie radnego Pawła Gulewskiego, który stwierdza, że na bydgoskie elity polityczne negatywnie wpływają ,,ekstremiści” z Metropolii Bydgoskiej.
Rodzina i policjanci poszukują 76-latki z Błonia - Teresy Paliwody, która zniknęła w niedziele w godzinach popołudniowo-wieczornych. Kobieta może cierpieć na chorobę Alzheimera. Osoby mogące pomóc w ustaleniu miejsca jej przebywania proszone są o pilny kontakt.
W środę do Inowrocławia przyjedzie flamandzki Minister Opieki Społecznej i Zdrowia Publicznego Jo Vandeurzen, którego głównym celem wizyty w naszym regionie będzie wmurowanie kamienia węgielnego, na budowie nowej siedziby Stowarzyszenia Wzajemnej Pomocy ,,Flandria”.
Jutro w godzinach 16-20 przed galerią Drukarnia stanie krwiobus, gdzie będzie można oddać krew. Przykład bydgoszczanom zamierzają dać oczywiście organizatorzy akcji, czyli działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Bydgoszczy.
W środę Rada Miasta Bydgoszczy oceni jak prezydent Rafał Bruski zrealizował budżet za rok 2012 i czy otrzyma za realizację tego zadania absolutorium. Jak pokazują lata poprzednie, można się spodziewać burzliwej dyskusji, chodź wynik głosowania i tak jest do przewidzenia.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.