Jesteś tutaj: HomeBydgoszczRatusz oszczędza niemal na każdej dziedzinie życia, ale nie na swojej gazetce i portalu nie zamierza

Ratusz oszczędza niemal na każdej dziedzinie życia, ale nie na swojej gazetce i portalu nie zamierza

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz środa, 23 listopad 2022 00:20

W przyszłym roku nie odbędzie się Ster na Bydgoszcz, bowiem miasto musi zaciskać pasa, mniejsze mają być też dotacje dla klubów sportowych, cięcia ominą jednak ratuszową gazetkę, która wciąż się rozrasta o nowych redaktorów, przejmowanych z mediów komercyjnych.

W 2023 roku jak poinformował nas ratusz (bezpośrednio to nie wynika z projektu budżetu) na wydawanie ,,Bydgoszcz Informuje” ratusz planuje wydać 650 tys. zł - Na wszystkie koszty związane z wydawaniem Bydgoszcz Informuje oraz prowadzeniem portalu miasto Bydgoszcz planuje wydać w 2023 roku - 650 000 zł. W tym obszarze nie planuje się wzrostu wydatków w porównaniu do roku poprzedniego – wyjaśnia zastępca prezydenta Michał Sztybel.

 

,,Bydgoszcz Informuje” z pompą ruszyło jednak w połowie roku, więc zważywszy, iż będzie to cały rok, będzie to jednak wyższy wydatek. Nie ma też tutaj cięć.

 

Na wtorkowym posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska radny Jarosław Wenderlich zaproponował, aby jedno posiedzenie w 2023 roku komisja poświęciła mediom wydawanym przez ratusz. Jego wniosek upadł głosami Koalicji Obywatelskiej i Lewicy.

 

Taka polityka ratusza jest przyczyną sporu z bydgoskimi mediami, bowiem ratusz korzystając ze środków publicznych, jest konkurencją dla mediów działających na rynku komercyjnym.

 

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu