Samo złożenie wniosku pokazuje jednak, że zmieniła się polityka, bowiem jeszcze w latach 2017-2018 był ambitny plan rozpoczęcia wymiany taboru autobusowego na elektryczny, co planowano zrealizować jednak głównie przy okazji przetargu na obsługę części linii autobusowych, który wygrała firma Mobilis jeżdżąca od 1 stycznia. Pierwotnie był plan, aby w tym przetargu zapisać wymóg posiadania niskoemisyjnego taboru np. elektrycznego. W przypadku już MZK nie było aż tak spektakularnych planów, wymiany taboru na elektryczny – bardziej mowa była o pojedynczych sztukach. Ostatecznie rozpisany i rozstrzygnięty przetarg (wygrany przez Mobilis) nie zawierał zapisow o taborze niskoemisyjnym. Ratusz tłumaczył to obawiamy o rosnące ceny energii elektrycznej, co jak później pokazała rzeczywistość miało uzasadnienie, widać to po cięciach w kosztach jakie musiał poczynić chociażby Inowrocław, którego flota opiera się na elektrykach.
MZK do programu Zielony Transport Publiczny wniósł o zakup 11 autobusów.
W ostatnich dniach - w ramach Tygodnia Zrównoważonej Mobilności MZK testował autobus elektryczny.