Jesteś tutaj: HomeBydgoszczPosłanka się chwali sukcesem w sprawie leczenia SMA, poseł mówi nam o pół roku arogancji rządów Tuska. Rozmawiamy z bydgoskimi posłami na półrocze

Posłanka się chwali sukcesem w sprawie leczenia SMA, poseł mówi nam o pół roku arogancji rządów Tuska. Rozmawiamy z bydgoskimi posłami na półrocze

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz poniedziałek, 29 kwiecień 2024 11:29

To już prawie pół roku od inauguracji kadencji sejmowej, z tej okazji zapytaliśmy posła Pawła Szrota (PiS) i posłankę Iwonę Kozłowska (KO) o to jak widzą ten czas. Jednocześnie pytaliśmy kiedy dojdzie do intensyfikacji prac w ramach bydgoskiego zespołu parlamentarnego.

 

- Nie miałem wielu złudzeń po tym pół roku rządów koalicji 13 grudnia Donalda Tuska, ale rzeczywistość przerosła moje obawy – pół roku bezprawia, pół roku łamania ustaw, konstytucji, pół roku łamania praw opozycji, pół roku arogancji, kłamstw i manipulacji. Tak to można pokrótce podsumować – tak podsumowuje 1/8 kadencji poseł Paweł Szrot.

 

- Intensywny, ale też owocny – odpowiada z kolei posłanka Iwona Kozłowska - Był to czas bardzo pracowity, ale też bardzo owocny z uwagi na to, że udało mi się w końcu zrealizować obietnice rodzicom dzieci chorujących na SMA, że terapia genowa będzie w pełni refundowana. I ta terapia od 1 kwietnia jest refundowana dla wszystkich względów bez względu na czas jaki się urodziły, uwzględniając jedynie wagę tego dziecka.

 

Terapia genowa SMA jest bardzo droga bo sięga około 9 mln zł. Przez długi czas rodzice dzieci zabiegali o refundację, gdyż pozostała im jedynie zbiórka pieniędzy, a zebranie takiej kwoty to ogromny wyczyn, nie zawsze możliwy. Za poprzedniego rządu wprowadzono refundację, ale tylko dla dzieci do określonego wieku, rodzice tych nieobjętych refundacją dalej walczyli.

 

Co w tematach lokalnych?

Udało się zawiązać już Parlamentarny Zespół Ziemi Bydgoskiej, wybrać jego prezydium, ale póki co nie podjęto żadnych merytorycznych problemów. Z jednej strony słyszymy, że przy nawale innych prac nie było na to czasu, ale też był głos, że czas kampanii samorządowej nie sprzyjał współpracy ponad podziałami i dopiero teraz, gdy emocje wyborcze wygasają będzie na to klimat - Póki co prace dotyczące inwestycji i przebieg inwestycji jest dosyć korzystny w naszym regionie. Myślę chociażby o drodze krajowej nr 25, o obwodnicach – ocenia posłanka Kozłowska.

 

Zupełnie inaczej to widzi poseł Szot - Na razie koalicja rządu Donalda Tuska niewiele zrobiła dla Bydgoszczy i okolic, a wręcz przeciwnie słyszymy o zmianach w nitkach kolejowych. CPK jest na najlepszej drodze ku upadkowi,a co za tym idzie transport kolejowy do Bydgoszczy. Nic nie słyszymy o portach przeładunkowych, o mostach przez Wisłę.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

  • Wydatkowanie środków europejskich przez samorządy z kujawsko-pomorskiego z poważnymi wątpliwościami

    Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.

Wiadomości z regionu