Wydarzenie zorganizowane przez KOD rzucało się bydgoszczanom w oczy, głównie z powodu ułożonego z tulipanów loga KOD-u. Jak tłumaczą organizatorzy, tulipan w tym momencie symbolizować ma walkę o wolność.
W południe pojawił się na Placu Teatralnym senator Bogdan Borusewicz, który podkreślał, iż przyjechał z Gdańska głównie jako działacz byłej Solidarności. Przywiózł on dla działaczy KOD w kujawsko-pomorkim pozdrowienia od działaczy KOR – Komitetu Obrony Robotników.
- Wasz ruch jest nadzieją, że w Polsce nie będzie tak jak w głowie ułożył sobie jeden polityk, partii która przewrotnie nazywa się Prawo i Sprawiedliwość – mówił były marszałek Senatu - To daje mi pewność, że gdy sprzeciwiam się tej ,,dobrej zmianie”, to się nie mylę i mam za sobą nie tylko idee państwa demokratycznego, państwa prawa, bo jak widzimy demokracja nie wystarcza. Oprócz demokracji muszą być rządy prawa, musi być przestrzegana konstytucja i mając was za sobą, wiem, że mam rację, że wspólnie mamy rację i jestem pewien, że to co usiłuje partia rządząca wprowadzić, co usiłuje ograniczyć, nie przejdzie.
Bogdan Borusewicz za rozklejanie ulotek niewygodnych władzy, będąc licealistą, w 1968 roku został skazany na 3 lata więzienia. W praktyce przesiedział w odosobnieniu 1,5 roku.
Podczas pikniku KOD rozdawano bydgoszczanom egzemplarze obowiązującej konstytucji z 1997 roku. Zainteresowanym podpisywał je senator Borusiewicz. Ustawiały się kolejki zainteresowanych skorzystania z tej możliwości.