W tym roku pamiętajmy szczególnie o Powstańcach Wielkopolskich, nie tak dawno obchodziliśmy 100. rocznicę tego zwycięskiego zrywu. Po wybuchu II wojny światowej wielu powstańców walczyło w wojnie obronnej i trafiło do sowieckiej niewoli, a później oficerowie zostali przez NKWD zamordowani. Były to osoby nie tylko, którym zawdzięczamy wywalczenie niepodległości Kujaw, ale po zakończeniu działań wojennych brali udział w budowaniu społeczności lokalnych, tworzyli chociażby struktury Policji Państwowej. Sowieci nie oszczędzili nawet córki głównego dowódcy powstania gen. Józefa Dombor-Muśnickiego – pilot Janiny Lewandowskiej.
W naszym regionie o tej zbrodni się pamięta, w wielu miejscowościach posadzono symboliczne dęby pamięci. W samej Bydgoszczy jest kilka takich miejsc, chociażby w samym centrum miasta nad Brdą, nieopodal Mostów Solidarności. Władze Inowrocławia co roku organizują natomiast uroczystości rocznicowe.
W latach poprzednich przedstawiliśmy kilka sylwetek. Do tej pory nie wspomnieliśmy jeszcze o Marianie Brossie, który jako powstaniec walczył pod Zdziechową, potem zaś brał udział w bitwach na Pałukach o Żnin, Szubin i Rynarzewo. Później był uczestnikiem wojny polsko-bolszewickiej. Po przejściu do rezerwy studiował prawo, a przed wybuchem wojny został wiceburmistrzem Żnina. Po wybuchu wojny zmobilizowany, trafił do sowieckiej niewoli, do obozu w Kozielsku. Następnie zamordowany przez NKWD.
Kilka dni temu przypadła 9 rocznica katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Śmierć polskiego prezydenta wstrząsnęła światem i sprawiła, że ludzie zaczęli się zastanawiać po co leciał do Smoleńska. Świat dowiedział się wówczas o zbrodni z 1940 roku na polskich oficerach. Już kilka dni po tym zdarzeniu prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przyznał w wywiadzie dla telewizji Russia Today, że Związek Radziecki dopuścił się okropnej zbrodni. Rosyjska telewizja państwowa wyemitowała film Andrzeja Wajdy ,,Katyń”. Natomiast w listopadzie 2010 roku rosyjska Duma Państwowa przyjęła uchwałę, którą brytyjski ,,The Guardian” skomentował:
Rosyjski parlament przyznaje się do winy za masakrę polską