Z powodu pandemii COVID-19 szkolenia prowadzone przez Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO odbywają się zdalnie, natomiast Bydgoszcz odgrywa w nich rolę głównego koordynatora. W poniedziałek rozpoczęło się szkolenie z udziałem 120 reprezentujących 20 armii państw członkowskich NATO i sprzymierzonych, przed misją w Iraku.
Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz poinformował na Facebook-u iż decyzją Sanepidu został objęty kwarantanną, dlatego swoje obowiązki wykonuje zdalnie. Ma to związek z kontaktem jego dziecka z osobą, z potwierdzonym zachorowaniem na COVID-19.
Dzisiaj premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że żółtą strefą objęta zostanie powierzchnia całego kraju – od soboty pojawi się zatem w całej Polsce obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej, ponadto na otwartej przestrzeni będą mogły się odbywać wydarzenia z maksymalną liczbą 100 osób.
Z dnia na dzień zauważalny jest coraz wyższy dobowy przyrost nowych stwierdzonych przypadków zachorowań na COVID-19. Dzisiaj w Polsce stwierdzono 4280 nowe przypadki, co jest ogólnopolskim rekordem, z czego 311 w naszym województwie, co również jest przekroczeniem po raz pierwszy trzech setek.
Sławęcinek to miejscowość położona na północ od Inowrocławia, gdzie znajduje się węzeł obwodnicy Inowrocławia, z którego zjeżdżają śladem dawnej drogi krajowej nr 25 (obecnie droga ma status drogi wojewódzkiej) pojazdy przyjeżdżające od strony Bydgoszczy i Złotnik Kujawskim. Zdaniem mieszkańców Sławęcinka jest to dość ruchliwa droga, dlatego chcą poprawy bezpieczeństwa rowerzystów.
Stopień wodny w Siarzewie byłby drugim tego typu obiektem hydrotechnicznym po tamie we Włocławku. Dla kaskadyzacji Wisły i uzyskania warunków do prowadzenia na niej regularnej żeglugi towarowej potrzeba budowy przynajmniej kilku stopni wodnych. Póki co inwestycja w Siarzewie spotyka się jednak z kolejnymi opóźnieniami.
Zdaniem związkowców z Solidarności pieniądze na modernizację polskiej armii wydatkowane są za granicą, zamiast wspierać polskie zakłady zbrojeniowe. Dlatego też NSZZ Solidarność ogłosiła we wrześniu pogotowie strajkowe w zakładach zbrojeniowych w całym kraju – w tym także w bydgoskiej Belmie i Nitro-Chem.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.
Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.