26 maja 2019 roku odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego
Obywatele państw członkowskich UE wybiorą 705 posłów.
Polskę reprezentować będzie 52 posłów.
Bez społeczeństwa obywatelskiego nie ma demokracji - Ernset Gellner
Listę Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego w województwie kujawsko-pomorskim otworzy były marszałek Sejmu Radosław Sikorski. Poinformował o tym w piątek lider PO Grzegorz Schetyna. Nie jest to informacja zaskakująca, bowiem o tym, że Sikorski będzie ,,jedynką” mówiło się już od kilku miesięcy.
Po raz kolejny piszę o sporze wewnątrz Europejskiej Partii Ludowej z węgierskim rządem Wiktora Orbana. Sytuacja jest jednak dość dynamiczna, a z punktu polskiego ciekawa, bowiem zdecyduje jaka pozycję w przyszłym Parlamencie Europejskim będą odgrywali politycy Prawa i Sprawiedliwości, partii która według sondaży w Polsce zdobędzie najwięcej mandatów.
Do tej pory głównym sojusznikiem Prawa i Sprawiedliwości była brytyjska Partia Konserwatywo-Unionistyczna (Conservative and Unionist Party ), popularnie nazywana torysami, jako kontynuatorka tradycji politycznej z końcówki XVII wieku. To właśnie z ,,torysami” PiS współtworzy obecne ECR, trzecią frakcję w Parlamencie Europejskim. Z powodu brexitu PiS pozostanie w Unii Europejskiej bez większego sojusznika.
Do tej pory wprost liderów list do Parlamentu Europejskiego przedstawiło tylko Prawo i Sprawiedliwość. Jeżeli chodzi o pozostałe formacje planujące wystartować w majowych wyborach to mamy bardziej lub mniej zaawansowane spekulacje, w zależności od etapu układania list na jakim znajduje się dana koalicja.
Sondaże wskazują, że EPP z S&D nie utrzyma większości w Parlamencie Europejskim po majowych wyborach. Spekuluje się o wejściu do tej koalicji ALDE, w tym wariancie udałoby się zbudować stabilną większość. W ostatnim tygodniu w sondażu Poll of Polls EPP, S&D i ALDE traciły, wzmocnił się natomiast współtworzony przez PiS ECR, są to jednak zmiany minimalne.
Listy kandydatów do Parlamentu Europejskiego poznamy najprawdopodobniej dopiero w połowie kwietnia. Już dzisiaj w naszym regionie można zobaczyć bilbordy z Tadeuszem Zwiefką, jeszcze kilka dni temu całą ścianę na rondzie Jagiellonów w Bydgoszczy zajmował natomiast europoseł Kosma Złotowski.
W ,,Newsweeku” ukazał się w ostatnich dniach artykuł Marcina Wojciechowskiego na temat spekulacji dotyczących układania list Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego, w tym również w województwie kujawsko-pomorskim. Autor błędnie twierdzi, że będziemy mieli trzech europosłów. Stąd też warto wyjaśnić szczegółowo jak dzielone są mandaty w wyborach europejskich, skoro nawet z tą wiedzą mają problemy publicyści.