Trzecia w sondażach Konfederacja, jakoś ostatnio niczym specjalnym się nie przebiła, lokalnie mamy jednak na liście ich eksperta ds. bezpieczeństwa, który jeszcze kilka lat temu próbował budować z niemieckim politykiem, który rościł od Polski Pomorze dla Niemiec, europejską międzynarodówkę. Nawet jeżeli ład oparty na Unii Europejskiej nie jest idealny, to serwowana nam przez to środowisko alternatywa niesie obawy, że zostaniemy przehandlowani na Bromberg z politykiem skazanym przez niemiecki sąd za gloryfikowanie SS.
Pozostałe komitety są mniej widoczne, ale czemu się dziwić, gdy Nowa Lewica gra ograną już wiele razy kartą ,,kasy fiskalnej w Kościele”, a Trzecia Droga to tak naprawdę małżeństwo z rozsądku takie na siłę, zresztą coraz częściej możemy się natknąć na wzajemną niechęć pomiędzy kandydatami z Polski2050 i PSL.
Patrząc lokalnie, to mógłbym na palcach jednej ręki wymienić ciekawe wystąpienia tej kampanii, które coś faktycznie do dyskusji wnoszą. Jest słabo, a wszystko wskazuje, że najbliższy miesiąc będzie tak wyglądał.