W poniedziałek wstaniemy w nowej Polsce – mówił jeden z mówców w czasie sobotnich protestów w Warszawie – Polacy jako naród zaczną w siebie wierzyć – mówił inny głos. Przez centrum Warszawy przeszło około 200 tys. protestujących. Ciężko oszacować ich liczbę dokładniej, gdyż takiego tłumu manifestantów Polska nie widziała już bardzo dawno. Przekaz tego dnia był zdecydowany – Źle się dzieje w Polsce!
Premier polskiego rządu w latach 1939-1943 na uchodźctwie generał Władysław Sikorski być może doczeka się swojego muzeum, od wielu lat bowiem mówi się o inicjatywie powstania tej placówki w Parchaniu, w gminie Dąbrowa Biskupia, gdzie przez kilkanaście lat mieszkał generał.
W ostatnim czasie przypominaliśmy wydarzenia z września 1939 w naszym regionie. Jest to na pewno czarna karta w historii Niemców zamieszkujących te tereny. Pamiętać powinniśmy jednak, że obywatele tego narodu budowali niegdyś świetność Bydgoszczy. W tym mieście przez długie lata Polacy mieszkali obok Niemców, relacje te zniszczone zostały dopiero przez ideologię faszystowską.
Zobaczcie jak wyglądały w sobotę ulicę Warszawy, w trakcie protestu przeciwko lekceważeniu społeczeństwa przez rząd, który przyciągnąć mógł nawet 200 tys. uczestników.
Biuro Rozliczeń Międzynarodowych, gdzie podróżni mogli składać reklamacje odnośnie rozliczeń podróży po za granice Polski ma zostać przeniesione z Bydgoszczy do Warszawy – alarmuje Express Bydgoski.
Pod koniec czerwca lub w pierwszych dniach lipca ma zostać skierowany do konsultacji publicznych projekt nowych przepisów dotyczących finansowania jednostek samorządu terytorialnego. To odpowiedź na spustoszenie, jakie wywołały w samorządowych budżetach zmiany wprowadzone m.in. przez Polski Ład. Ministerstwo Finansów chce, aby reforma zaczęła obowiązywać już z początkiem 2025 roku. Z wyliczeń resortu wynika, że dzięki nim w przyszłym roku do JST trafiłoby o kilkadziesiąt miliardów złotych więcej niż w obecnym.
Około 40 proc. uczniów, zarówno szkół podstawowych, jak i średnich, uważa, że popełnienie błędu oznacza, że nie są mądrzy – wynika z raportu „Mogę wszystko. Co na to współcześni uczniowie?” Fundacji Teach for Poland. Obawa przed byciem tak odbieranym powoduje także, że wielu z nich nie zadaje pytań, kiedy czegoś nie wiedzą. – W konsekwencji za kilkanaście lat będziemy społeczeństwem, które będzie się bało innowacji i zmian – ocenia Katarzyna Nabrdalik, prezeska Fundacji Teach for Poland. Wielu uczniów regularnie stawia sobie cele i do nich dąży, ale często kojarzą się one z ocenami. To wyniki w nauce, a nie rozwój umiejętności, są traktowane jako wyznacznik sukcesu.